piątek, 1 kwietnia 2011

kaligrafia...

kaligrafia pochłonęła niemalże w zupełności mój czas na działania twórcze. poniżej kilka kartek z zeszytu. a jako, że to dziedzina iście humanistyczna, kształt jaki kładzie ręka jest absolutnie pozbawiona ciężaru doskonałości :) zostaje czysta radość.